Dzisiejsze skutki polityki imperialnej Francji

Ponad pół wieku po zakończeniu wojny w Algierii Paryż wciąż odczuwa skutki swej imperialnej polityki. Imigranci zza morza napędzają ruchy fundamentalistyczne.

Aktualizacja: 09.01.2015 11:05 Publikacja: 09.01.2015 00:00

Francja, Strasburg

Francja, Strasburg

Foto: AFP

To w Algierii są korzenie terrorystów, którzy zaatakowali „Charlie Hebdo". Stamtąd pochodzili ich rodzice, bracia Kouachi urodzili się już w Paryżu.

Francja wycofała się ze swej najważniejszej kolonii w 1962 roku, pociągając za sobą ponad milion „pied noir" – Francuzów, już urodzonych w Afryce (w czasie kolonialnych rządów), ale też samych Algierczyków, którzy wcześniej wspierali kolonialne władze i bali się zemsty zwycięzców. Po kilku latach to ta właśnie grupa stała się magnesem przyciągającym krewnych zza morza do Francji.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1156
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155
Świat
Ukraina: Kto może zastąpić pomoc wywiadowczą USA i Starlinki Muska?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1154