Doniesienie przeciwko Michni złożyła osoba prywatna, a prokuratura w Hamburgu właśnie wszczęła śledztwo.
Według autora doniesienia Michnia była strażniczką w Bergen-Bergen oraz w Gross-Rosen. W tym drugim obozie Michnia, która była żołnierką SS, brała udział pod koniec wojny w marszu śmierci więźniów do obozu Guben.
Michnia powiedziała dziś gazecie "Die Welt", że choć była w SS, to w obozie pracowała tylko i wyłącznie w kuchni.