Taka informacja to rzecz niewyobrażalna w każdej armii, ale w Bundeswehrze, której zależy na zerwaniu z niechlubną przeszłością niemieckiego militaryzmu, jest czymś znacznie więcej niż skandalem. Jest plamą na honorze państwa pragnącego uchodzić za wzór sukcesu demokratycznych przeobrażeń po katastrofie III Rzeszy.
W areszcie znajduje się obecnie dwu poruczników 291. batalionu strzelców oraz ich znajomy student. Organizator siatki Franco A. zwerbować miał brata swej narzeczonej Maximiliana T. Zgromadzili sporą ilość amunicji i czynili starania, aby wejść w posiadanie broni. Kto miał być celem ataku – to przedmiot śledztwa. Podobno istniała lista polityków, którzy zdaniem podejrzanych zaangażowali się jednoznacznie w realizację niewłaściwej polityki imigracyjnej.