Komisja Europejska zdecydowała w środę o uruchomieniu art. 7 traktatu unijnego wobec Polski. Wiceszef Komisji Frans Timmermans, który poinformował o tej decyzji, podkreślił, że KE daje Polsce trzy miesiące na wprowadzenie rekomendacji dotyczących praworządności.
Aby dany kraj mógł być objęty przewidzianymi w art. 7 sankcjami, w tym zawieszeniem prawa do głosowania na forum UE, zielone światło musi dać jednomyślnie szczyt unijny. Węgry jednak informowały, że nie poprą sankcji wobec Polski. Ewentualne sankcje, po jednomyślnej decyzji krajów UE na szczycie, uchwalane są przez kraje członkowskie większością kwalifikowaną.