Zbadają obóz pracy w Treblince

Śledczy IPN wraz z naukowcami z Politechniki Warszawskiej sprawdzą, gdzie dokładnie znajdował się obóz pracy Treblinka I.

Publikacja: 05.10.2020 19:17

Zbadają obóz pracy w Treblince

Foto: shutterstock

Prace zostaną przeprowadzone w drugiej połowie października. Z informacji, które otrzymaliśmy od prokuratora Roberta Janickiego, rzecznika pionu śledczego IPN, wynika, że zostaną przeprowadzone w ramach śledztwa w sprawie zbrodni dokonanych w latach 1941–1944 na więźniach niemieckiego obozu pracy przymusowej Treblinka I.

– Badania zostaną przeprowadzone z udziałem biegłych z zakresu geodezji, kartografii i fotogrametrii Politechniki Warszawskiej – mówi Robert Janicki.

Naukowcy sprawdzą teren, na którym umiejscowiony był obóz, były folwark Milewko, żwirownię oraz obszar typowany jako tzw. miejsce straceń. Nie są planowane prace ziemne. – Czynności te będą polegały na ustaleniu przy użyciu odbiornika GPS współrzędnych badanych obszarów, celem ich precyzyjnego oznaczenia znakami geodezyjnymi w terenie, a następnie na naniesieniu na mapę kartograficzną – dodaje prokurator.

Chodzi o to, aby dokładnie wyznaczyć obszar obozu pracy przymusowej, a także miejsc, w których niewolniczo pracowali i ginęli więźniowie.

Pierwsze czynności na terenie tego byłego niemieckiego obozu zostały przeprowadzone rok temu. Na terenie parkingu położonego w lesie, blisko miejsca, w którym funkcjonował obóz Treblinka I, naukowcy znaleźli mogiły, w których znajdowały się szczątki ludzkie, a także łuski oraz elementy garderoby, między innymi guzik z orzełkiem, metalowa klamra paska do spodni. Na niektórych kościach są ślady od uderzeń narzędzi tępokrawędzistych.

Naukowcy odnaleźli też cmentarz, na którym byli chowani strażnicy obozowi (natrafili np. na fragmenty ubrania i wykonany z żelaznych kwiatów wieniec). Ich szczątki zostaną przekazane stronie niemieckiej.

Prace te prowadził międzynarodowy zespół naukowców, którym kierował dr hab. Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, a nadzorował prokurator IPN ze Szczecina. Wszystkie czynności obserwowane były w poprzednim roku przez przedstawiciela gminy żydowskiej.

Chociaż wiosną poprzedniego roku prokuratura planowała przeprowadzenie ekshumacji, jesienią nie było o tym mowy. Na kilka dni przed ich rozpoczęciem zostały one odwołane. Stało się tak, gdy badaniami zainteresował się amerykański Departament Stanu, który wysłał do polskiej ambasady w Waszyngtonie list z pytaniem o zakres ekshumacji. Okazało się, że o planowanych pracach nie wiedzieli przedstawiciele żydowskich środowisk, którzy zwykle nie zgadzają się na ekshumacje.

Obóz pracy w Treblince został utworzony przez gubernatora dystryktu warszawskiego Ludwiga Fischera 15 listopada 1941 r. i funkcjonował do 23 lipca 1944 r. Zajmował 17 ha. W pobliżu znajdował się też obóz śmierci Treblinka II.

Przez obóz pracy przeszło kilkanaście tysięcy osób, większość zmarła lub została zabita. Prokurator ma m.in. listę zamordowanych przywiezionych z więzienia na Pawiaku. 2 marca 1942 r. w Lasku Maliszewa obok obozu pracy Niemcy rozstrzelali ponad 100 osób. Na liście zamordowanych jest m.in. poseł Stanisław Ratajczyk ze Stronnictwa Pracy, gen. Edward Szpakowski, pisarz Stefan Essmanowski.

Społeczeństwo
Repatriacja przyspieszy. Na jakie pieniądze mogą liczyć repatrianci?
Społeczeństwo
Nowa prognoza: Będzie nawet -20 stopni. Ale w prognozach widać już przełom
Społeczeństwo
Dr Paweł Grzesiowski: Nie jesteśmy w stanie powstrzymać kolejnych fal epidemicznych
podcast
Rafał Rogulski: Będziemy musieli odnaleźć się w powojennej rzeczywistości – i moralnie, i fizycznie
Społeczeństwo
Jak pary zarządzają wspólnym budżetem. Wyniki badania