Wioletta Szwak z Błot Wielkich została wysterylizowana w szpitalu w Szamotułach podczas zabiegu cesarskiego cięcia. Jak twierdzi – bez jej wiedzy i zgody. Pierwsza o sprawie napisała ,,Rz”.
Pod koniec ubiegłego roku śledztwo dotyczące sterylizacji zostało umorzone. Poznańska Prokuratura Okręgowa uznała, że lekarze nie przekroczyli uprawnień, ponieważ musieli ratować życie kobiety. Śledczy oparli się na własnej interpretacji opinii biegłego.
Kilka tygodni później sąd nakazał jednak wznowić śledztwo. Uznał, że prokurator nie udokumentował dostatecznie swoich racji. Śledczy wystąpili do biegłego o kolejną opinię.
W poniedziałek dotarła ona do poznańskiej prokuratury. Potwierdza to Jacek Derda pełniący obowiązki rzecznika:
– Opinia jest przedmiotem analizy. Wkrótce prokurator podejmie decyzję w sprawie dalszych czynności.