Projekt Rodzina Rodzinie: Caritas pomaga dzieciom, które nie znają świata bez wojny

Dzieci, które urodziły się w Syrii po 2011 roku, nie znają świata bez wojny. – Ciężko jest im wytłumaczyć, że rzeczywistość nie zawsze tak wyglądała. One nie potrafią wyobrazić sobie tego, co było i jest dla nas normalnością – mówi Rama Daaboul, koordynatorka projektów humanitarnych Caritas Polska w Syrii. Przy okazji niedawnej wizyty w Polsce Rama i towarzyszący jej George Tamraz opowiedzieli nam o aktualnej sytuacji Aleppo. Wnioski nie są wesołe.

Publikacja: 27.06.2023 11:27

Projekt Rodzina Rodzinie: Caritas pomaga dzieciom, które nie znają świata bez wojny

Foto: Caritas Polska

  Doświadczyliśmy w Syrii wielu katastroficznych zdarzeń. Każde z nich wpłynęło na nasze codzienne funkcjonowanie i odbiło się na naszej psychice. Wojna poruszyła wszystkie kamienie w Aleppo i pozbawiła nas tego przywileju, jakim jest normalne życie – mówi Rama Daaboul, koordynatorka projektów humanitarnych Caritas Polska w Syrii, która na co dzień pracuje w Christian Hope Center (Chrześcijańskie Centrum Nadziei) w Aleppo. Misją tej organizacji jest wspieranie syryjskich rodzin, ze szczególnym uwzględnieniem rodzin chrześcijańskich. Bo choć sytuacja w Syrii dla wszystkich jest trudna, to chrześcijanie w tym kraju mają podwójnie ciężko. 

Pozostało 89% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Społeczeństwo
Facebook i TikTok dozwolone od lat 16? Ustawa jest już w australijskim parlamencie
Społeczeństwo
Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne
Społeczeństwo
Samolot trafiony pociskiem. Ewakuowano pasażerów
Społeczeństwo
Agenci z Białorusi są w Polsce. Pokazujemy, jak działa wywiad Aleksandra Łukaszenki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Ujawniamy, jak Aleksander Łukaszenko umieścił agentów w Polsce