Ukrainka, która zaatakowała ambasadora Rosji, uciekła z Warszawy

"Po tym, jak Rosja rozpoczęła wojnę na pełną skalę i bezlitośnie zabija dzieci i kobiety, jest dla mnie objawieniem, że część polskiego społeczeństwa naiwnie wierzy, że z Rosją można jeszcze utrzymywać dobre stosunki i wierzy w dobrych Rosjan" - napisała w mediach społecznościowych Iryna Zemlana, Ukrainka, która 9 maja oblała czerwoną cieczą ambasadora Rosji.

Publikacja: 16.05.2022 17:24

Ukrainka, która zaatakowała ambasadora Rosji, uciekła z Warszawy

Foto: PAP, Leszek Szymański

amk

Do zdarzenia doszło 9 maja, w dniu, w którym Rosja świętuje zwycięstwo Związku Sowieckiego nad wojskami hitlerowskimi.

Tego dnia ambasador Rosji w  Polsce Siergiej Andriejew, próbując złożyć kwiaty na Cmentarzy Żołnierzy Radzieckich w Warszawie, został oblany czerwoną cieczą.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Społeczeństwo
Alerty IMGW i RCB dla niemal całej Polski: Uwaga na gołoledź i marznący deszcz
Społeczeństwo
Jaka będzie pogoda na początek ferii zimowych? IMGW zdradza szczegóły
Społeczeństwo
Badanie: Co drugi Polak ocenia negatywnie wpływ Ukraińców na działanie państwa
Społeczeństwo
„Państwo w państwie”: Nieudane operacje plastyczne. Koszmar zamiast piękna
Społeczeństwo
Awaria na lotnisku Chopina w Warszawie. Apel do pasażerów