Według sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej" wojna w Ukrainie budzi w Polsce ogromne emocje, wśród których dominuje strach. 78 proc. badanych deklaruje, że boi się wojny. W pytaniu poproszono o wskazanie siły tego odczucia w dziesięciostopniowej skali. Ponad 42 proc. zaznaczyło najwyższy, 10. poziom, pozostali 8. i 9.
Strach może paraliżować, ale wygląda na to, że wiele osób mobilizuje do działania. Z jednej strony mamy więc do czynienia ze spontaniczną wielką akcją pomocową, z a drugiej – z działaniami wzmacniającymi poczucie bezpieczeństwa. Z naszych źródeł w siłach zbrojnych wynika, że od momentu wybuchu wojny w Ukrainie aż trzykrotnie wzrosła liczba osób, które deklarują chęć wstąpienia do wojska lub tylko zaliczenia szkolenia podstawowego. Wojsko nie podaje, ile to jest osób, ale słyszymy, że „dane są optymistyczne, z tendencją wzrostową, trzeba teraz zagospodarować tych ludzi". Na portalach społecznościowych niektórzy kandydaci wrzucają deklaracje wstąpienia do wojska, w których – w rubryce motywacja – znajduje się wpis „obrona Ojczyzny".