Od 31 października w Glasgow trwa konferencja klimatyczna COP26. Jej uczestnicy rozmawiają o krokach, jakie należy podjąć, by wzrost średniej temperatury na Ziemi nie przekroczył 1,5 stopnia Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej. Przekroczenie tego poziomu - jak alarmują naukowcy - doprowadziłoby do nieodwracalnych zmian w klimacie na Ziemi, które mogłyby doprowadzić m.in. do pustynnienia obszarów dziś zdatnych do zamieszkania, podnoszenia się poziomu mórz i oceanów, co mogłoby doprowadzić do zniknięcia z powierzchni Ziemi np. wyspiarskich państw na Pacyfiku oraz pojawienia się regularnie występujących gwałtownych zjawisk pogodowych, takich jak huragany, ulewne deszcze czy okresy długotrwałej suszy.