Chodzi o jednego z najbogatszych Izraelczyków Lva Levieva. Urodzony w ZSRR biznesmen ma wiele firm zajmujących się budownictwem, handlem diamentami i produkcją chemikaliów. Jego osobisty majątek szacowany jest na 8 miliardów dolarów. Jednocześnie Leviev jest znanym filantropem. Między innymi do niedawna przeznaczał znaczne kwoty UNICEF.Niespodziewanie oenzetowska agenda zajmująca się pomocą biednym dzieciom ogłosiła jednak, że nie przyjmie już od niego ani centa.
– Działalności pana Levieva towarzyszą poważne kontrowersje. Dotarły do nas informacje, że jest on zaangażowany w budowę żydowskich osiedli na terytoriach palestyńskich, co jest pogwałceniem rezolucji ONZ, a także, że inwestuje w hazard – wyjaśnił „Rz” przedstawiciel UNICEF Christopher de Bono.
Wzbudziło to oburzenie w amerykańskich środowiskach żydowskich. Z ostrym protestem wystąpiła między innymi zajmująca się zwalczaniem antysemityzmu Liga Przeciwko Zniesławieniu. Według niej doszło do „politycznej dyskryminacji”. – Ta decyzja to woda na młyn dla ludzi nawołujących do bojkotu Izraela – powiedział „Rz” rzecznik Ligi.
8 mld dolarów - nawet tyle może wynosić osobisty majątek izraelskiego biznesmena Lva Levieva
W liście protestacyjnym do dyrektora UNICEF Ann M. Veneman żydowscy działacze przypomnieli, że w przeszłości organizacja nie miała nic przeciwko przyjmowaniu pieniędzy od bardzo podejrzanych partnerów. Między innymi od Islamskiej Organizacji Pomocowej, która została uznana za ugrupowanie terrorystyczne przez rząd Stanów Zjednoczonych. Miała bowiem szerokie powiązania z al Kaidą.