List to reakcja na wypowiedź premiera. Mateusz Morawiecki w rozmowie z "Super Expressem" powiedział: „Myślę, że polscy rodzice nie chcą, by nasze sześcioletnie dzieci były uczone tego jak się pobudzać seksualnie, albo żeby 9-letnie były zachęcane do odnajdywania w sobie homoseksualnych skłonności. Takie rekomendacje można, niestety, znaleźć w dokumentach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) a po stronie naszych konkurentów politycznych nie brak chętny do ich wdrażania w Polsce".
"Pańska wypowiedź świadczyć może, że wprowadzono Pana w błąd, co jest wynikiem braku profesjonalizmy Pana współpracowników albo o świadomej próbie wykorzystania tak ważnego tematu do uzyskania doraźnego zysku politycznego" - przekazał Trzaskowski.
Czytaj także: