Kamiński o członkach rozbitej grupy szpiegowskiej: Przygotowywali akty dywersji na zlecenie Rosji

W ostatnich dniach Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dziewięć osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi - oświadczył szef MSWiA Mariusz Kamiński, który wygłosił oświadczenie ws. doniesień o rozbiciu siatki szpiegowskiej działającej na rzecz Rosji.

Publikacja: 16.03.2023 11:06

Szef MSWiA Mariusz Kamiński

Szef MSWiA Mariusz Kamiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

Czytaj więcej

Rozbita siatka szpiegowska. Szef MON: Zagrożenie było realne

O godz. 11:00 w czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński, minister-koordynator służb specjalnych, wygłosił oświadczenie w sprawie rozbicia siatki szpiegowskiej działającej w Polsce.

- W ostatnich dniach Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dziewięć osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi - powiedział minister. - Podejrzani prowadzili działania wywiadowcze przeciwko Polsce oraz przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu - dodał Kamiński informując, że zatrzymani to cudzoziemcy zza wschodniej granicy.

ABW jest w posiadaniu dowodów, że podejrzani byli na bieżąco wynagradzani przez rosyjskie służby specjalne.

Mariusz Kamiński

- Wobec sześciu z nich sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Prokuratura postawiła zarzuty szpiegostwa na rzecz Rosji oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Wobec trzech zatrzymanych osób, wczoraj zatrzymanych, trwają czynności prokuratorskie - powiedział szef MSWiA.

"Podejrzani przygotowywali się również akcji dywersyjnych"

- Materiał dowodowy wskazuje że grupa ta prowadziła monitoring tras kolejowych. Do jej zadań należało między innymi rozpoznawanie, monitorowanie i dokumentowanie transportów z uzbrojeniem realizowanym na rzecz Ukrainy - przekazał Kamiński. Dodał, że podejrzani "przygotowywali się również do akcji dywersyjnych, mających na celu sparaliżowanie dostaw sprzętu, broni oraz pomocy dla Ukrainy".

Minister poinformował, że funkcjonariusze ABW zabezpieczyli kamery, sprzęt elektroniczny oraz nadajniki GPS, "które miały być montowane na transportach z pomocą dla Ukrainy".

Czytaj więcej

Rzecznik rządu o siatce szpiegowskiej: Grupa, która działała na szkodę bezpieczeństwa państwa

"Byli wynagradzani przez rosyjskie służby specjalne"

Kamiński mówił, że z informacji zgromadzonych przez ABW wynika, że grupie "zlecano także działania propagandowe", których celem miało być m.in. destabilizowanie relacji polsko-ukraińskich oraz atakowanie polityki polskiego rządu wobec Ukrainy.

- ABW jest w posiadaniu dowodów, że podejrzani byli na bieżąco wynagradzani przez rosyjskie służby specjalne. W ramach działań wywiadowczych, członkowie grupy otrzymywali systematyczne wpłaty za realizowane zadania - oświadczył szef MSWiA.

Podejrzani przygotowywali się również do akcji dywersyjnych, mających na celu sparaliżowanie dostaw sprzętu, broni oraz pomocy dla Ukrainy.

Mariusz Kamiński

Minister-koordynator służb specjalnych podkreślił, że sprawa jest "dynamiczna i rozwojowa", a podległe mu służby "na czele z ABW" prowadzą "intensywne czynności", o efektach których opinia publiczna zostanie poinformowana "w odpowiednim terminie". - Zapewniam wszystkich obywateli, że mogą czuć się bezpiecznie. Służby działają, służby robią swoje, ta sytuacja jest pod kontrolą - oświadczył Mariusz Kamiński.

W środę RMF FM podało, że polskie służby rozbiły siatkę szpiegowską pracującą dla Rosji. Według tego źródła, zajmowała się monitorowaniem ruchu kolejowego m.in. na trasach w okolicy lotniska w Jasionce pod Rzeszowem, które jest głównym punktem przerzutowym zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Według stacji, przy torach umieszczono kilkadziesiąt urządzeń, które rejestrowały ruch na torach i transmitowały obraz do sieci.

Błaszczak: Wielki sukces ABW

W czwartek rano do sprawy odniósł się rzecznik rządu. - Faktycznie na terenie Polski była pewna grupa osób, która działała na szkodę interesów państwa, na szkodę bezpieczeństwa państwa - powiedział w Radiu Zet Piotr Müller. Dodał, że "polskie służby, tak jak w takich sytuacjach zawsze postępują, podjęły działania, które zapobiegły szkodliwym działaniom tej grupy".

Z kolei szef MON Mariusz Błaszczak ocenił na antenie radiowej Jedynki, że rozpracowanie siatki szpiegowskiej to "wielki sukces" funkcjonariuszy ABW. - To jest niewątpliwie dowód tego, że polskie służby działają na rzecz bezpieczeństwa naszego kraju w sposób bardzo sprawny - powiedział wicepremier. - To była grupa szpiegowska, grupa ludzi, którzy zbierali informacje na rzecz tych, którzy zaatakowali Ukrainę - mówił dodając, że "zagrożenie było realne".



O godz. 11:00 w czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński, minister-koordynator służb specjalnych, wygłosił oświadczenie w sprawie rozbicia siatki szpiegowskiej działającej w Polsce.

- W ostatnich dniach Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dziewięć osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi - powiedział minister. - Podejrzani prowadzili działania wywiadowcze przeciwko Polsce oraz przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu - dodał Kamiński informując, że zatrzymani to cudzoziemcy zza wschodniej granicy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Służby
Nowe prawo na granicy. Odmowa azylu za atakowanie funkcjonariuszy i niszczenie zapory
Służby
Nie będzie kodeksu pracy operacyjnej. Rząd wprowadza obostrzenia dla służb przez rozporządzenia
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10