Obecnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji może żałować uchwalenia ustawy - zostało zobowiązane wypłacić funkcjonariuszom ponad 286 milionów złotych w skutek przegranych spraw w sądach. Sędziowie przyjmują rację emerytów oraz rencistów i przywracają im pierwotną wysokość przysługującego świadczenia.
Ustawą dezubekizacyjną objęto blisko 40 tysięcy osób, w tym około 8 tysięcy wdów i niepełnoletnich, którzy pobierali renty rodzinne. Przepisy wskazywały, że wysokość ich świadczenia nie może przekroczyć kwoty średniej emerytury w kraju.
Odwołanie złożyło ponad 26 tysięcy osób - ministerstwo przekazało, że nie wypłaca odszkodowań za zmianę wysokości świadczenia, a wylicza wyrównanie za okres od wydania decyzji do wyroku sądu.
Część rodzin dalej żyje w "zawieszeniu", ponieważ sądy czekają na wyrok Trybunału Konstytucyjnego - Polska przez opieszałość TK w wydaniu wyroku przegrała proces przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. ETPCz orzekł, że długotrwałe zawieszenie spraw w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego narusza art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w związku z naruszeniem prawa do sądu i przekroczeniem czasu do uzyskania rozstrzygnięcia, a także art. 13 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w związku z brakiem efektywnych środków odwoławczych na długi czas oczekiwania na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego.