Trybunał Konstytucyjny uznał za konstytucyjny przepis, który pozwala nakładać wyższe opłaty za składowanie odpadów bez wymaganego zezwolenia.
Wniosek w tej sprawie do TK wniosła Rada Miasta Łomży. Jej zdaniem art. 293 ust. 1 prawa ochrony środowiska narusza ustawę zasadniczą. Przewiduje bowiem, że za składowanie odpadów bez uzyskania decyzji zatwierdzającej instrukcję prowadzenia składowiska odpadów podmiot korzystający ze środowiska ponosi opłatę w wysokości 0,05 jednostkowej stawki opłaty za umieszczenie odpadów na składowisku za każdą dobę składowania.
Na podstawie tego uregulowania marszałek województwa podlaskiego nałożył na miejską spółkę zajmująca się odpadami idącą w miliony złotych opłatę.
Czytaj także: Przy ustalaniu opłaty za odpady ważna jest ilość zużytej wody
Według radnych sposób ustalenia opłaty podwyższonej w tym przepisie jest krzywdzący. Nie pozwala bowiem uwzględniać stopnia naruszenia, sytuacji majątkowej ukaranego, a także wielkości szkody wyrządzonej środowisku, co może doprowadzić do utraty płynności finansowej i zaprzestania działalności przez spółkę. W opinii radnych przepis narusza więc konstytucyjną zasadę proporcjonalności. Ogranicza również korzystanie z prawa własności, także chronionego przez konstytucję.