Wadliwe ślubowanie trzeba powtórzyć

Uczestnictwo w obradach osób niezaprzysiężonych może skutkować nieważnością podjętych przez radę ustaleń

Publikacja: 02.12.2010 04:00

Wadliwe ślubowanie trzeba powtórzyć

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

„Wierny konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”. Tej treści ślubowanie każdy radny powinien złożyć na pierwszej sesji rady. A jeżeli był nieobecny, to na pierwszej sesji, w której uczestniczy.

[srodtytul]Forma ma znaczenie[/srodtytul]

Aby akt ślubowania był ważny, powinien zostać dokonany zgodnie z zasadami wyrażonymi w art. 23a ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AF45CBD1BE96E2EBA6B9F07EE9B79924?id=163433]ustawy o samorządzie gminnym[/link]. Zgodnie z jego treścią ślubowanie odbywa się w ten sposób, że po odczytaniu roty wywołani kolejno radni powstają i wypowiadają słowo „ślubuję”. Ślubowanie może być złożone z dodaniem zdania: „Tak mi dopomóż Bóg”.

Dlaczego jest aż tak ważne, aby ślubowanie radnych odbyło się w sposób w tym przepisie określony? Dlatego, że każde odstępstwo powoduje nieważność tego aktu. Nieważnie złożone ślubowanie może być natomiast podstawą unieważnienia podjętych przez radnych uchwał. Jak bowiem podkreśla dr Stefan Płażek w komentarzu do art. 23a ustawy o samorządzie gminnym, „uczestniczenie w podjęciu uchwały rady przez radnych niezaprzysiężonych w liczbie, która odpowiada wymaganemu kworum, powoduje nieważność takiej uchwały”. Wadliwie złożone ślubowanie traktuje się natomiast tak samo jak w ogóle niezłożone.

Kiedy mamy do czynienia z wadliwym ślubowaniem? Wtedy, gdy radni składają je na siedząco (wyjąwszy przypadki uzasadnione zdrowotnie), chóralnie, z dodaniem gestów lub intonacji godzących w powagę tego aktu. Wadliwe będzie również ślubowanie złożone poza sesją rady.

Dla ważności ślubowania ma również znaczenie prawidłowe zwołanie sesji. Jeżeli zatem przewodniczący rady poprzedniej kadencji zwoła ją przedwcześnie lub po terminie, to złożone na niej ślubowanie będzie nieważne. Tak samo jak ślubowania złożone na sesji wadliwie zwołanej przez komisarza wyborczego.

[srodtytul]Odmowa złożenia[/srodtytul]

Jak wynika z treści art. 190 ust. 1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0C8039D67B37C813B8351EDA617A9C62?id=170645]ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw[/link], wygaśnięcie mandatu radnego następuje wskutek odmowy złożenia ślubowania. Innymi słowy, radny, który ślubowania nie chce złożyć, zrzeka się mandatu.

Przepisy ordynacji wyborczej ani też ustawy o samorządzie gminnym nie precyzują, jakie zachowania radnego mogą być traktowane jako odmowa złożenia ślubowania. Z pewnością będzie to odmowa wyrażona ustnie (np. na pierwszej sesji rady radny stwierdza, że odmawia złożenia ślubowania). Wątpliwości nie będzie też, jeżeli radny o swojej decyzji poinformuje radę na piśmie (np. radny nieobecny na pierwszej sesji przekaże pismo, w którym stwierdzi, że nie zamierza przystąpić do tego aktu).

Wątpliwości powstają natomiast, gdy odmowę złożenia ślubowania można tylko domniemywać. Czy rada gminy może przyjąć, że radny, który był nieobecny na pierwszej sesji, a do tego nie pojawił się na sesjach kolejnych, odmawia złożenia ślubowania?

[srodtytul]Oświadczenie woli[/srodtytul]

Zakładając, że odmowa złożenia ślubowania jest oświadczeniem woli, dla której nie została zastrzeżona żadna forma szczególna, to – zgodnie z art. 60 kodeksu cywilnego – uznać należy, że może być ona wyrażona w każdy sposób, również dorozumiany. Rada będzie więc mogła podjąć wobec takiego radnego uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu. Zwłaszcza że ustawodawca zagwarantował zainteresowanemu możliwość złożenia wyjaśnień.

Ponadto zainteresowany może zaskarżyć do sądu administracyjnego uchwałę rady stwierdzającą wygaśnięcie mandatu z tego powodu, że odmówił złożenia ślubowania.

[ramka][srodtytul]Ślubowanie nie jest uchwałą[/srodtytul]

Akt ślubowania radnych gminy nie stanowi uchwały tego organu. Wojewoda nie ma zatem możliwości badania go w trybie nadzorczym. Nie może też stwierdzić jego nieważności ani zaskarżyć do sądu administracyjnego. Tak wynika z postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego Ośrodek Zamiejscowy w Gdańsku. Stwierdzono w nim, że pisma wojewody zawierającego informację o ewentualnych konsekwencjach wadliwie złożonego ślubowania nie należy traktować jako [b]rozstrzygnięcia nadzorczego (postanowienie z 22 sierpnia 1990 r., SA/Gd 796/90)[/b]. Wadliwie złożone ślubowanie może być natomiast przyczyną unieważnienia podjętych przez radę uchwał.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora[mail=m.cyrankiewicz@rp.pl]m.cyrankiewicz@rp.pl[/mail][/i]

„Wierny konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”. Tej treści ślubowanie każdy radny powinien złożyć na pierwszej sesji rady. A jeżeli był nieobecny, to na pierwszej sesji, w której uczestniczy.

[srodtytul]Forma ma znaczenie[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce