Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych odmówił Annie Z. zezwolenia na zajęcie chodnika w celu sprzedaży jajek i truskawek. Chodziło zaledwie o 3 mkw. trotuaru. Tłumaczył, że wpłynął inny wniosek o zajęcie tego chodnika, od spłki, która chce postawic stojak na rowery. I to ten drugi wniosek został pozytywnie rozpatrzony, w zwiazku z „dynamicznie rozwijającą się popularnością rowerów". Anna Z. wniosła odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Dyrektor zarządu tłumaczył jej, że stoisko handlowe o szerokości 1 metra utrudni ruch pieszym – napisała. Tymczasem zezwolił na montaż stojaka, który wraz z rowerem zajmuje 2,5 m szerokości chodnika, na długości 4 m.