O dodatkowych nakładach, które rząd ma przeznaczyć na zdrowie w związku z „komfortową sytuacją budżetu", poinformował w poniedziałek wicepremier Mateusz Morawiecki. Według wicepremiera jeszcze w tym roku na zdrowie przeznaczonych zostanie dodatkowe 1–1,5 mld zł. Jak natomiast zapowiadał podczas „Śniadania z Rzeczpospolitą" podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy, w przyszłym roku nakłady na ochronę zdrowia wzrosną znacznie, bo aż o blisko 6 mld zł.
Procedowany przez rząd projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających poprawę jakości i dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej przewiduje, że jeszcze w tym roku budżet Ministerstwa Zdrowia zasilą środki na poprawę dostępności do świadczeń zdrowotnych i zmniejszenie kolejek do najbardziej obleganych badań diagnostycznych (rezonans magnetyczny i tomografia komputerowa) oraz zabiegów, m.in. operacje usunięcia zaćmy, na które czeka się przeciętnie ponad dwa lata, i endoprotezoplastyki stawu biodrowego, w kolejce do których pacjenci czekają blisko dwa lata. Kwota 281,8 mln zł ma zasilić także organizację gabinetów lekarskich w szkołach oraz opieki stomatologicznej dla uczniów. Część pieniędzy przeznaczona zostanie na tzw. dentobusy, które wyleczą zęby dzieci z mniejszych miejscowości, w których nie ma gabinetu stomatologicznego.