Pierwsze skojarzenie z kropką to koniec zdania. Faktycznie, zamykanie wypowiedzenia jest jej najważniejszą funkcją. Używana jako podstawowy znak przestankowy nie nastręcza osobom piszącym kłopotów. Może poza niewielkimi wyjątkami. Gdy w tekście cytujemy czyjeś słowa, ujmujemy je w cudzysłów i dopiero po nim stawiamy kropkę, nie odwrotnie. Wątpliwości może budzić to, że nie występuje ona w obrębie cytatu, mimo że zdanie jest skończoną całością. Nawet w takim przypadku powinna się znaleźć po cudzysłowie zamykającym, np.: W recenzji książki odnaleźć można następujące słowa: „Barbara Opiłowskato doskonale zapowiadająca się pisarka". Tak samo jest z nawiasem – kropka ma swoje miejsce po nim, np.: Komisja przyjęła dwa wnioski (w tym jeden dotyczący służb ratowniczych). Kiedy zdanie kończy wielokropek, wykrzyknik lub pytajnik, to te znaki interpunkcyjne niejako przejmują rolę kropki. Nie ma potrzeby, żeby dodatkowo ją wstawiać.