Sąd Najwyższy powinien cieszyć się największym autorytetem, tymczasem słyszymy, że w SN prowadzona jest segregacja sędziów: na starych i nowych.
Zapewniam, że żadnej segregacji nie ma. Jest podział. Są różnice, dystans, brak akceptacji, ale na pewno nie segregacja. Podstawą tego podziału są zmiany w ustawie i nabór do SN. Przyczyna? Sposób wyboru nowych sędziów nie przystaje do rangi SN. Uważam, że KRS, która potem wybierała sędziów, sama została wybrana wątpliwie. Z tego wzięły się podziały. W dodatku ci nowi sędziowie są głównie obsadzeni w dwóch nowych izbach. A to w izbach ogniskuje się życie.