Marsz odbywał się pod hasłem: "Prawo do niezawisłości. Prawo do Europy".
Jednym z głównych powodów Marszu Tysiąca Tóg jest uchwalona przez Sejm 20 grudnia tzw. ustawa kagańcowa. Wprowadza ona odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za „działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów".
"Nastąpiło natężenie działań rzeczników dyscyplinarnych, nasilała się kampania oszczerstw wobec sędziów, pojawiły się bezprecedensowe ataki ze strony reprezentantów władzy wykonawczej na Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego i Sędziów Sądu Najwyższego, a wreszcie – przyjęcie przez Sejm w dniu 20 grudnia ustawy, które ma ograniczać swobodę wypowiedzi sędziów i karać ich surowo w sposób bardzo uznaniowy" - wskazują organizatorzy Marszu Tysiąca Tóg.
Marsz rozpoczął się o godzinie 15 na placu Krasińskich przy Sądzie Najwyższym. Zaplanowana trasa obejmowała przemarsz ulicami: Miodową, Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem na pl. Trzech Krzyży, następnie ulicą Wiejską przed Sejm RP. W wydarzeniu wzięli udział sędziowie z wielu państw UE oraz organizacje pozarządowe.