Wszystko przez protesty wyborcze, które wkrótce będzie musiała rozpatrywać Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Mimo że badała już sprawy z wyborów do polskiego i europejskiego parlamentu, atmosfera wokół orzekających tam sędziów znowu zrobi się gorąca.
Do Trybunału Sprawiedliwości UE już popłynęły pytania prejudycjalne w sprawie rozstrzygnięcia konstytucyjnego statusu nowych sędziów orzekających SN. Szybkiej odpowiedzi Luksemburga nie należy się spodziewać, ale pytania kierowane do niego zaraz po wyborach świadczą o tym, że podział i emocje wokół nowych sędziów nie słabną, także po wyborze nowej pierwszej prezes Małgorzaty Manowskiej, która zapowiadała zasypywanie podziałów.