Asesorzy na pewno lepsi niż referendarze

Spośród kandydatów, którzy ubiegają się o sędziowskie wakaty, zdecydowanie większe szanse niż referendarze mają dzisiejsi asesorzy

Publikacja: 06.04.2009 07:45

Asesorzy na pewno lepsi niż referendarze

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Lepsze są opinie o nich zgromadzeń ogólnych sędziów i łatwiejsza ocena dotychczasowej pracy.

Przedmiotem długiego, bo pięciodniowego, posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa była głównie sprawa asesorów, choć nie tylko. Sędziowie odnieśli się też do ataków Andrzeja Czumy, ministra sprawiedliwości, na środowisko. Wytknęli mu kilka niefortunnych wypowiedzi dotykających sędziów. Potem przyszedł czas na asesorów. Sprawy personalne zajęły radzie kilka dni.

– Skracamy procedury, ile tylko można, ale to i tak na niewiele się zdaje – mówi „Rz” sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący KRS. I dodaje, że rada i tak już zrezygnowała z prezentacji kandydatów. Z oceny nie może.

Kilkuset asesorów ma jeszcze do maja szansę na nominację sędziowską. Jeśli jej nie dostaną, to 5 maja znikną z sal rozpraw. Rada zaopiniowała właśnie kandydatury kolejnych 170 asesorów (przed nią następne) na stanowiska sędziów rejonowych.

– Kilka osób, co do których pojawiły się wątpliwości, zaprosiliśmy na spotkanie – mówi Stanisław Dąbrowski. I dodaje, że wątpliwości pojawiły się głównie w związku z bardzo krótkim czasem asesury kandydatów. Niekiedy jest to zaledwie półtora roku, dlatego lepiej się upewnić i dopytać o szczegóły, niż popełnić błąd – tłumaczy sędzia Dąbrowski.

Rok 2009 jest szczególny dla sądownictwa. Po ubiegłorocznym wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał instytucję asesora za niezgodą z konstytucją, wiadomo już, że 5 maja stracą oni prawo do orzekania. Tymczasem, już po wyroku TK, kolejni ministrowie sprawiedliwości mimo wszystko nominowali setki nowych asesorów. Co roku aplikacje sędziowskie rozpoczynały tysiące młodych prawników – teraz trzeba coś z nimi zrobić. Wielu asesorów pozostanie w sądach jako referendarze czy asystenci, część ma jeszcze szansę na nominacje.

Lepsze są opinie o nich zgromadzeń ogólnych sędziów i łatwiejsza ocena dotychczasowej pracy.

Przedmiotem długiego, bo pięciodniowego, posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa była głównie sprawa asesorów, choć nie tylko. Sędziowie odnieśli się też do ataków Andrzeja Czumy, ministra sprawiedliwości, na środowisko. Wytknęli mu kilka niefortunnych wypowiedzi dotykających sędziów. Potem przyszedł czas na asesorów. Sprawy personalne zajęły radzie kilka dni.

Aplikacje i egzaminy
Oto najlepsze uczelnie dla przyszłych aplikantów. Opublikowano nowy ranking
Prawo rodzinne
Zaprzeczenie ojcostwa. Jest przełomowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Prawo w Polsce
Czy Polska wprowadzi podatek cyfrowy? Big techy i tak zapłacą
W sądzie i w urzędzie
Szybkie rozwody nie dla notariuszy. Urzędnik zakończy małżeństwo
Samorząd
Sąd: opłaty za groby i usługi pogrzebowe są pobierane bezprawnie
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń