Sędzie nie może zachowywać się arogancko wobec policjanta

Posiadanie immunitetu nie oznacza, że sędzia może zachowywać się arogancko i lekceważąco wobec policjanta.

Publikacja: 12.12.2014 08:26

Sędzie nie może zachowywać się arogancko wobec policjanta

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Sąd Najwyższy (sygnatura akt SNO 60/14) utrzymał wczoraj w mocy wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w Białymstoku, który zapadł w sprawie sędziego SR w Olsztynie. Karą było upomnienie. Sędzia chciał uchylenia wyroku.

Jesienią ubiegłego roku w okolicy Płońska wpadł w ręce drogówki. Ta złapała go na mobilny fotoradar. Sędzia jechał o 49 km/h za szybko. Podczas kontroli zachowywał się arogancko. Stwierdził, że jest sędzią, nie patrzy na znaki, nie potrzebuje pouczeń. Kiedy kontrolująca go policjantka powiedziała, by zamknął tylne drzwi, bo siedzące w aucie dzieci zmarzną, odpowiedział niegrzecznie, że jego dzieci mają opiekuna.

Sąd Apelacyjny dał wiarę zeznaniom policjantki i towarzyszącego jej w patrolu funkcjonariusza. I właśnie to kwestionował sędzia. Podnosił, że sąd niesłusznie odmówił wiarygodności jego żonie, która zeznawała jako świadek. Kwestionował też, że sąd dał wiarę obojgu policjantom, choć tylko funkcjonariuszka wysiadła z radiowozu.

Zastępca rzecznika SD wnosiła w czwartek przed SN o utrzymanie wyroku.

– Sąd prawidłowo ustalił stan faktyczny – mówiła. Przypominała, że od sędziego wymaga się wyższych standardów zachowania. Dodała, że właśnie takie uderzają w wizerunek wszystkich sędziów.

SN nie miał żadnych wątpliwości. Karę utrzymał.

– Sąd uwzględnił wszystkie dowody i swobodnie je ocenił – uzasadniał wyrok sędzia Krzysztof Strzelczyk. – Nic nie tłumaczy lekceważenia, z jakim sędzia zwracał się do policjantki. W trakcie kontroli była nie tylko funkcjonariuszem na służbie, ale i kobietą. Korzystanie z immunitetu nie oznacza, że można się tak zachowywać – uznał.

Sąd Najwyższy (sygnatura akt SNO 60/14) utrzymał wczoraj w mocy wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w Białymstoku, który zapadł w sprawie sędziego SR w Olsztynie. Karą było upomnienie. Sędzia chciał uchylenia wyroku.

Jesienią ubiegłego roku w okolicy Płońska wpadł w ręce drogówki. Ta złapała go na mobilny fotoradar. Sędzia jechał o 49 km/h za szybko. Podczas kontroli zachowywał się arogancko. Stwierdził, że jest sędzią, nie patrzy na znaki, nie potrzebuje pouczeń. Kiedy kontrolująca go policjantka powiedziała, by zamknął tylne drzwi, bo siedzące w aucie dzieci zmarzną, odpowiedział niegrzecznie, że jego dzieci mają opiekuna.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności
Podatki
Zapowiada się kolorowa jesień w podatkach. Wiemy, co planuje rząd Tuska
Praca, Emerytury i renty
Dodatek do emerytury. Wielu seniorów nie wie, że ma do niego prawo
Edukacja i wychowanie
Resort edukacji przygotowuje szkoły na upały. Będą nowe przepisy
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Sądy i trybunały
Czas na reformę. Rząd odkrywa karty w sprawie Sądu Najwyższego i neosędziów
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki