Prokurator jednak nie uniknie odpowiedzialności za śmiertelny wypadek? Jest wyrok Sądu Najwyższego

Sąd okręgowy uchylił wyrok skazujący prokuratora, ponieważ zgodę na uchylenie mu immunitetu podtrzymała Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Takie rozstrzygnięcie zakwestionowała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

Publikacja: 25.11.2024 12:46

Prokurator jednak nie uniknie odpowiedzialności za śmiertelny wypadek? Jest wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

mat

Jak czytamy w komunikacie na stronie Sądu Najwyższego, sprawa dotyczyła prokuratora, oskarżonego o to, że naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie dostosował prędkości kierowanego przez siebie pojazdu do panujących warunków atmosferycznych oraz stanu drogi, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym samochodem osobowym, wskutek czego jedna z pasażerek samochodu doznała obrażeń ciała skutkujących jej zgonem, natomiast druga – doznała obrażeń ciała, które spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni.

Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym zezwolił na pociągnięcie sprawcy wypadku do odpowiedzialności karnej. Decyzję tę podtrzymała kwestionowana przez Trybunał Sprawiedliwości UE, Izba Dyscyplinarna SN (w 2022 roku w jej miejsce powołano Izbę Odpowiedzialności Zawodowej).

Nieskuteczne uchylenie immunitetu

Sąd Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem uznał oskarżonego za winnego, jednak wyrok skazujący uchylił Sąd Okręgowy w Łomży i umorzył postępowanie karne. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, sąd wskazał, że pomimo iż Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym zezwolił na pociągnięcie oskarżonego do odpowiedzialności karnej, orzeczenie to zostało utrzymane w mocy uchwałą Sądu Najwyższego – Izby Dyscyplinarnej, przez co uchwała ta jest decyzją procesowo bezskuteczną. Wobec tego w ocenie sądu odwoławczego nie doszło do skutecznego uchylenia wobec oskarżonego immunitetu, a tym samym sąd I instancji nie powinien był przeprowadzać postępowania karnego i wyrokować w jego sprawie.

Czytaj więcej

Ostatnia szansa sędziów ukaranych przez Izbę Dyscyplinarną

SN: to prowadziłoby do rzeczywistej bezkarności sędziów i prokuratorów

Skargę nadzwyczajną na orzeczenie SO w Łomży wniósł ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro, zaskarżając je w całości – na niekorzyść oskarżonego.
Sąd Najwyższy uznał skargę ją za zasadną.

W uzasadnieniu zwrócono uwagę, że w dacie podjęcia uchwały o utrzymaniu w mocy uchwały Sądu Dyscyplinarnego dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym o zezwoleniu na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego stanowiła jedyny organ właściwy do rozpoznawania zażaleń na orzeczenia sądu dyscyplinarnego I instancji. Jak zaznaczono, "nie występował zatem wówczas inny tryb odwoławczy ani nie istniał żaden alternatywny organ, który byłby właściwy do rozpoznawania środków odwoławczych od orzeczeń sądów dyscyplinarnych I instancji", a "uznanie argumentacji sądu odwoławczego, zgodnie z którą w okresie funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nie istniała możliwość odwołania od orzeczeń sądów dyscyplinarnych I instancji, skutkowałoby koniecznością przyjęcia, iż wszystkie postępowania dyscyplinarne i związane z wyrażeniem zgody na uchylenie immunitetu, w których orzekała ta Izba, powinny zostać umorzone. To zaś prowadziłoby do rzeczywistej bezkarności sędziów i prokuratorów w tym czasie, niezależnie od charakteru i kwalifikacji popełnionych przez nich czynów".

SN uznał, że stanowisko SO godziło w sposób oczywisty w zasadę równości wobec prawa. Jak bowiem zauważono, „nie tylko pozostawało niesprawiedliwe w stosunku do sędziów i prokuratorów, którzy nie odwoływali się od orzeczeń Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego lub sędziów, którzy postanowili skorzystać z przewidzianego w ustawie nowelizującej trybu wznowienia postępowania, ale również wobec sytuacji prawnej innych sprawców, którym nie przysługiwał immunitet prokuratorski lub sędziowski, a którzy zostali pociągnięci do odpowiedzialności karnej za tożsame przestępstwa”.

Ostatecznie, SN uchylił zaskarżony wyrok w całości i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Łomży do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt II NSNk 30/23

Jak czytamy w komunikacie na stronie Sądu Najwyższego, sprawa dotyczyła prokuratora, oskarżonego o to, że naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie dostosował prędkości kierowanego przez siebie pojazdu do panujących warunków atmosferycznych oraz stanu drogi, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym samochodem osobowym, wskutek czego jedna z pasażerek samochodu doznała obrażeń ciała skutkujących jej zgonem, natomiast druga – doznała obrażeń ciała, które spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"