Dalej wskazano, iż "materiał dowodowy, którym dysponował Sąd Rejonowy w Olkuszu na przełomie 2022 i 2023 roku nie uzasadniał jednoznacznego wniosku, że dobro małoletnich jest na tyle zagrożone, że uzasadnione jest wydanie zarządzeń opiekuńczych poprzez umieszczenie małoletnich poza środowiskiem rodzinnym (akta sprawy sygn. akt III Nsm 735/22: sprawozdanie z wywiadu środowiskowego z dnia 21 listopada 2022 r., informacja Dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej w Olkuszu z dnia 20 grudnia 2022 r.)".
Jednocześnie stwierdzono, że "nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w Częstochowie w sprawie sygn. akt V Nsm 1622/22 zawarte w postanowieniu z dnia 16 sierpnia 2022 r. orzekające umorzenie postępowania w części obejmującej małoletnich K. M., F. M. i M. B. (art.355 k.p.c. w zw. z art.13§ 2 k.p.c.)".
Zespół KRS stoi na stanowisko, że "sąd opiekuńczy działa w otoczeniu profesjonalnych służb zajmujących się ochroną dziecka (kurator, pracownik socjalny, asystent rodziny, Policja, zespół interdyscyplinarny)", a "zapewnienie małoletnim właściwej ochrony prawnej wymaga skoordynowanego i wnikliwego realizowania obowiązków przez przedstawicieli wszystkich wymienionych służb". Zespół postuluje, by przedstawiciele służb, prowadzący pracę z rodziną (nadzór nad rodziną) w środowisku zobligowani byli, wizytując rodzinę, każdorazowo nawiązać kontakt z pozostającymi w tej rodzinie dziećmi, przez pryzmat doświadczania jakiejkolwiek formy przemocy.
W sprawozdaniu wyrażono przekonanie, że "koniecznym jest wprowadzenie zmian systemowych, zmierzających do zapewnienia skoordynowanego działania służb, do obowiązków których należy ochrona dobra dziecka, gwarantującego sprawny przepływ informacji pomiędzy tymi służbami, także z uwzględnieniem placówek zdrowia, które zważywszy na dysponowaną wiedzę, a w przypadku pobytu dziecka w szpitalu także narzędzia diagnostyczne, są w stanie najcelniej i najsprawniej stwierdzić u małoletniego dziecka patomechanizm powstania obrażeń". Jak dodano, ewentualne oczekiwanie od służb medycznych zaangażowania w szeroko pojętą ochronę małoletnich przed przemocą wydaje się tym bardziej uzasadnione, jeśli zważyć na okoliczność wielomiesięcznego oczekiwania na terminy badań diagnostycznych w sprawach opiekuńczych przez opiniodawcze zespoły sądowych specjalistów oraz problemy z dostępnością biegłych sądowych psychologów.
Chłopiec zmarł 8 maja w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. "Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa. Doprowadziła do niej poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nie leczonymi ranami oparzeniowymi" - napisał w oświadczeniu rzecznik placówki Wojciech Gumułka.