Reklama

Prof. Manowska: Konflikt z przewodniczącą KRS? To dziecinada

Minister sprawiedliwości ignoruje moje pisma o delegowanie do SN sędziów sądów powszechnych - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Małgorzata Manowska, pierwsza prezes SN.

Publikacja: 03.04.2023 14:52

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska

Czy istnieje konflikt między I Prezes SN i przewodniczącą KRS?

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska

Foto: Sąd Najwyższy

Jak ocenia pani zapowiedź przewodniczącej Krajowej Rady Sądownictwa Dagmary Pawełczyk-Woickiej w sprawie skierowania do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie przepisu ustawy o Sądzie Najwyższym, która daje prawo pierwszej prezes SN wyznaczania sędziego do orzekania w innej izbie?

Każdy, podmiot, któremu przysługuje legitymacja do złożenia wniosku do TK, może z przysługującego mu prawa skorzystać. Nie znam treści zapowiadanego wniosku do TK, czy dotyczy ono w ogóle instytucji wyznaczania sędziów SN do czasowego orzekania w innych Izbach, czy też który podmiot  jest do tego uprawniony. Osobiście nie dostrzegam obecnie istotnych wątpliwości konstytucyjnych w instytucji wyznaczania sędziego do orzekania w innej Izbie. Pozwala ona na racjonalne zarządzanie SN w trudnych sytuacjach, takich jak np. rażące braki kadrowe. Proszę pamiętać, że w sądach powszechnych pełni służbę kilka tysięcy sędziów, a w SN jest ich kilkudziesięciu. To bardzo ogranicza pole manewru, szczególnie gdy KRS nie rozstrzyga konkursów do SN przez rok, a minister sprawiedliwości ignoruje moje pisma o delegowanie do SN sędziów sądów powszechnych. 

Czytaj więcej

KRS szykuje wniosek do TK. To reakcja na ruchy kadrowe Manowskiej

A jak nazwie pani sytuację, w której z jednej strony przewodnicząca KRS zwleka z konkursami do Izby Cywilnej, z drugiej zaś chce zablokowania uprawnień IPSN, które  mają być tymczasowym rozwiązaniem, umożliwiającym prace Izby Cywilnej?

Jest to dla mnie sytuacja niewytłumaczalna w racjonalny sposób. 

Reklama
Reklama

Czy mamy do czynienia z jakimś  konfliktem między IPSN a przewodniczącą KRS w sprawie działania Sądu Najwyższego? Minister sprawiedliwości chce np., aby SN był mniejszy, więc może to jest ten kierunek?

 Ja nie wdaję się dobrowolnie w konflikty. To dziecinada. Każdy, kto pełni służbę państwową, powinien działać z najwyższą starannością i staram się tak postępować. Upominam się o potrzeby SN i nie rozumiem postępowania przewodniczącej KRS. Co do ewentualnej reformy SN polegającej na zmniejszeniu liczby sędziów tego Sądu, to niejednokrotnie wypowiadałam się na ten temat krytycznie. Gdyby taka reforma połączona była (tak jak to dotychczas proponowano) z przeniesieniem skarg kasacyjnych do sądów powszechnych, to na pewno nie służyłoby to ani obywatelowi, ani sądom. Byłoby to dodatkowym obciążeniem sędziów w sądach powszechnych, którzy i tak już są obciążeni ponad miarę. Wiązałoby się również - siłą rzeczy - z bałaganem organizacyjnym i wydłużeniem czasu postępowania. Dodatkowo, rozstrzyganie skarg kasacyjnych przez sąd powszechny w innym składzie wynaturzyłoby tę instytucję, której założeniem jest cel publiczny: ujednolicanie orzecznictwa. 

Rozmawiał: Tomasz Pietryga

Cała rozmowa:  

Czytaj więcej

Małgorzata Manowska: Nie wdaję się dobrowolnie w konflikty. To dziecinada
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama