Beata K., sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie, odzyskała w immunitet sędziowski i może wracać do orzekania. Dostanie też zaległe pieniądze (25 proc. wynagrodzenia), które potrącano jej w związku z orzeczonym przez Izbę Dyscyplinarną SN zawieszeniem.
Prokuratura zarzucała sędzi utrudnianie postępowania przygotowawczego. Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku odmówił uchylenia jej immunitetu. Izba Dyscyplinarna zmieniła tę decyzję i prawomocnie go Beacie K. uchyliła. Obrońcy sędzi wnosili o wznowienie tego postępowania, uchylenie uchwały Izby Dyscyplinarnej i rozstrzygnięcie sprawy poprzez utrzymanie w mocy rozstrzygnięcia sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji. Tak też się stało. W środę Izba Odpowiedzialności Zawodowej uchyliła uchwałę ID SN.