Sędzia Gąciarek w połowie września 2021 r. odmówił orzekania z sędzią Stanisławem Zdunem powołanym przy udziale nowej Krajowej Rady Sądownictwa, którą duża część środowiska prawniczego uważa za upolitycznioną i uległą wobec władzy PiS. Ówczesny prezes warszawskiego sądu okręgowego Piotr Schab zarządził "natychmiastową przerwę w czynnościach służbowych" sędziego Gąciarka i zawiadomił o sprawie nieistniejącą już Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Ta w listopadzie 2021 r. zdecydowała o zawieszeniu Gąciarka i obniżeniu mu uposażenia o 40 procent.
W poniedziałek Sąd Okręgowy Warszawa-Praga orzekł, że sędzia Gąciarek powinien zostać przywrócony do pracy. Postanowienie jest prawomocne.
Sędzia w środę rano stawił się w Sądzie Okręgowym w Warszawie, gdzie złożył pismo o przywrócenie go do orzekania. - Stoi za mną prawo i orzeczenia polskich sądów - powiedział dziennikarzom.
Czytaj więcej
Sędzia Piotr Gąciarek stawił się rano w Sądzie Okręgowym w Warszawie, gdzie złożył pismo o przywrócenie go do orzekania, zgodnie z poniedziałkowym prawomocnym orzeczeniem sądu pracy.
Odpowiedź na swoje pismo sędzia otrzymał w piątek. - A więc wszystko jasne. Wola polityczna @ZiobroPL ponad prawo i orzeczenia sądów. Smutne to - skomentował na Twitterze Gąciarek. Poinformował jednocześnie, że wystąpił do sądu o przymusową egzekucję orzeczenia sądu pracy.