1 października odbyła się uroczysta inauguracja roku akademickiego na Uniwersytecie Warszawskim. Wśród zaproszonych gości znalazła się sędzia TK Krystyna Pawłowicz, która w latach 2007-11 sprawowała funkcję profesora nadzwyczajnego UW. Była posłanka PiS uważa, że została "wybuczana" przez tylne rzędy i "wystukana" na pulpitach ław.
Jak możemy przeczytać w portalu Onet.pl, oprócz Pawłowicz na uroczystość zostali zaproszeni m.in. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta RP. Po odśpiewaniu hymnu rektor UW przedstawiał kolejnych gości. Rozlegał się aplauz, ale sytuacja zmieniła się, gdy padło nazwisko Krystyny Pawłowicz. Wówczas zgromadzona publika miała wyrażać dezaprobatę z powodu jej obecności.