Reforma sądownictwa: PiS w sądach nie bierze jeńców - komentuje Tomasz Pietryga

W środę, w czasie gdy w Sejmie trwało drugie czytanie projektów ustaw reformujących sądownictwo, resort sprawiedliwości rozesłał do mediów specjalny dokument, w którym w sposób łopatologiczny tłumaczył, dlaczego reforma jest potrzebna.

Aktualizacja: 08.06.2017 07:12 Publikacja: 07.06.2017 18:49

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Rzeczpospolita

Treść ilustrowana była zdjęciami artykułów z bulwarówek o krzykliwych tytułach: „Sędzia zatrudniła swojego kochanka" czy „Prezes sądu do celi za machloje?!". Był to przekaz adresowany do najtwardszego elektoratu PiS, tradycyjnie sceptycznego wobec sądów i oczekującego radykalnych zmian. I czytelny sygnał, że ani ciche pomrukiwanie prezydenta, ani mocna krytyka ze strony opozycji, protesty prawników, a nawet rozgrywki wewnątrz partii władzy niczego już nie zatrzymają. Nie będzie poprawek, zmian, ustępstw czy łagodniejszych wersji przepisów. Reformy przejdą w radykalnej formie i nic już nie zatrzyma totalnego resetu Temidy.

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Prawo karne
Mateusz Morawiecki straci immunitet? Jest wniosek prokuratury
Administracja rządowa
Losy budżetu w rękach prezydenta. Co z wynagrodzeniami dla urzędników i nauczycieli?
Prawo drogowe
Przekroczenie prędkości zaboli nie tylko w mieście. Projekt wreszcie gotowy
Praca, Emerytury i renty
Waloryzacja emerytur 2025. Jedna grupa seniorów dostanie wyższe przelewy już w lutym
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Praca, Emerytury i renty
Nowe wnioski o 800 plus w 2025 r. Zbliża się ważny termin dla rodziców
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego