Twarze Beksińskiego

50 obrazów, 100 fotografii i tyle samo rysunków Zdzisława Beksińskiego pokazują galerie DAP i Lufcik

Publikacja: 08.11.2011 08:11

Jedna z prac Zdzisława Beksińskiego z lat 60 (repr. prywatna kolekcja Piotra dmochowskiego)

Jedna z prac Zdzisława Beksińskiego z lat 60 (repr. prywatna kolekcja Piotra dmochowskiego)

Foto: Archiwum

Powykrzywiane twarze przypominające trupie czaszki. Niektóre w hełmach. Inne z posklejanymi ustami. Wystawę przy Mazowieckiej otwiera seria portretów z najbardziej charakterystycznego w twórczości Zdzisława Beksińskiego okresu fantastycznego.

– On sam nazywał go barokowym. Techniką delikatnych pociągnięć pędzlem nawiązywał bowiem do XVII-wiecznych holenderskich malarzy – „fijnschilders" – mówi właściciel prezentowanej kolekcji Piotr Dmochowski.

Przepełnione grozą, mroczne, przywołujące na myśl wizje apokalipsy i zagłady obrazy Beksiński malował od końca lat 60.

Przy wejściu do galerii DAP możemy oglądać także jego późniejsze dzieła powstałe w latach 90., w stylu, który określał gotyckim.

– W tym czasie, nie tylko stonował kolory, ale i uprosił formę – wyjaśnia Dmochowski.

W drugiej sali zaprezentowano głównie rysunki z początku lat 60. To przedstawienia zniekształconych i zniewolonych postaci. Dmochowski mówi, że te okrutne prace przepełnione seksem pochodzą z okresu, kiedy Beksiński odkrył u siebie skłonności sadomasochistyczne.

Galeria Lufcik zaś pokazuje 100 abstrakcyjnych zdjęć. To od nich w latach 50. twórca rozpoczynał swoją artystyczną karierę. – Uważał, iż fotografia, tak jak malarstwo, nie powinna pokazywać rzeczywistości, lecz ją przekształcać – tłumaczy Dmochowski.

* Zdzisław Beksiński – Galeria DAP, Galeria Lufcik, Warszawa, ul. Mazowiecka 11a, tel. 22 827 47 33 8 – 20.11 wstęp wolny

Powykrzywiane twarze przypominające trupie czaszki. Niektóre w hełmach. Inne z posklejanymi ustami. Wystawę przy Mazowieckiej otwiera seria portretów z najbardziej charakterystycznego w twórczości Zdzisława Beksińskiego okresu fantastycznego.

– On sam nazywał go barokowym. Techniką delikatnych pociągnięć pędzlem nawiązywał bowiem do XVII-wiecznych holenderskich malarzy – „fijnschilders" – mówi właściciel prezentowanej kolekcji Piotr Dmochowski.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl