Maciej Zaborowski: Wróg u bram

Gdyby wymówki były walutą, bylibyśmy bez wątpienia najbogatszymi ludźmi na świecie.

Publikacja: 28.08.2024 04:30

Maciej Zaborowski: Wróg u bram

Foto: Adobe Stock

Przechadzając się po pustych sądowych korytarzach, na których od czasów pandemii zbyt wiele się nie dzieje, łatwo stać się w sposób całkowicie niechciany sprawcą ciężkiego naruszenia prywatności. Tak też było i w tym przypadku: wystarczyła tylko chwila mojej nieuwagi, by usłyszeć donośny, niski głos starszego już mecenasa opuszczającego salę sądową, który tłumaczył młodszemu koledze po fachu, na czym świat prawniczy stoi: „Pamiętaj, klient jest twoim największym wrogiem!”. O co konkretnie chodziło, już niestety nie dosłyszałem, ale przypomniało mi to, jak często owo sformułowanie o największym wrogu adwokatów słyszałem, ucząc się dopiero wykonywania tego pięknego zawodu. Skłoniło mnie to do głębszej refleksji o naszej naturze i faktycznej potrzebie posiadania „wroga”.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Świąteczna oferta

PRO.RP.PL za 39 zł
Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Robert Damski: A czy Ty masz immunitet egzekucyjny?
Rzecz o prawie
Katarzyna Krzyżanowska: Nieprzewidywalność nowych sędziów SN i jej możliwy efekt
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Kto histeryzuje przed wyborami
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zgwałcenie spoczywa w spokoju
Rzecz o prawie
Anna Nowacka-Isaksson: Adwokat na wywiadówce