Michał Gabriel-Węglowski: O odziobrzaniu prawa

Wracająca komisja kodyfikacyjna winna podjąć trud pracy nad zupełnie nową procedurą karną

Publikacja: 06.03.2024 02:00

Michał Gabriel-Węglowski: O odziobrzaniu prawa

Foto: Adobe Stock

W jednym z portali prawniczych 7 lutego pojawił się wywiad z prof. Stanisławem Waltosiem o chwytliwym tytule „Trzeba odziobrzyć prawo i proces karny”. Zamierzam nie tyle wejść w spór z nestorem polskich procesualistów, postacią pomnikową, pozostającą w znakomitej kondycji intelektualnej, ile zwrócić uwagę, by w zapamiętaniu zmiany lepszej niż „dobra zmiana” nie przesadzić i nie wylać dziecka z kąpielą.

Nie wszystkie bowiem nowelizacje prawa były złe, a niektóre wpisywały się w usprawnienia procesu karnego zapoczątkowane wcześniej, przed ponownym objęciem rządów w Ministerstwie Sprawiedliwości przez Zbigniewa Ziobrę. Słuszne było np. wprowadzenie w 2015 r. w art. 374 k.p.k. uprawnienia, zamiast konieczności wzięcia udziału w rozprawie przez oskarżonego; sąd nie sądzi bowiem przedszkolaków, lecz z reguły dorosłych ludzi. Volenti non fit iniuria… Inna sprawa, że ilość modyfikacji prawa w naszych kodeksach karnych przez ostatnie lata, w tym w ramach tzw. ustaw okołocovidowych, przyjęła jakąś obłędną miarę, w której trudno się połapać nawet najlepszym prawnikom.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Świąteczna oferta

PRO.RP.PL za 39 zł
Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Co poeta miał na myśli
Rzecz o prawie
Artur Klepacki: Zagrożona poufność tożsamości sygnalisty
Rzecz o prawie
Robert Damski: A czy Ty masz immunitet egzekucyjny?
Rzecz o prawie
Katarzyna Krzyżanowska: Nieprzewidywalność nowych sędziów SN i jej możliwy efekt
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Kto histeryzuje przed wyborami