Aktualizacja: 22.04.2025 12:32 Publikacja: 12.12.2023 02:00
Foto: Adobe Stock
Od dłuższego czasu, właściwie od wczesnego dzieciństwa, czuję dużą sympatię do osadzonych, rozrabiaków i wyjętych spod prawa. Zaczęła się zapewne wtedy, gdy prace porządkowe wokół nowego bloku na katowickim osiedlu, w którym właśnie zamieszkała nasza rodzina, wykonywali skazani. Była to końcówka lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas