Gutowski, Kardas: Przedarcie kartki nie przekreśli zasady tajności głosowania

Uczestnik referendum nie może odpowiadać karnie za wyrażenie swej woli w niejawnym akcie.

Publikacja: 04.09.2023 18:54

Gutowski, Kardas: Przedarcie kartki nie przekreśli zasady tajności głosowania

Foto: shutterstock

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej oświadczył publicznie, że wyborca pobranej karty do głosowania nie może jej podrzeć („zniszczyć”). Takie zachowanie ma być bowiem w jego ocenie przestępstwem, za które grozić ma kara pozbawiania wolności do lat trzech. Dodatkowo, podczas konferencji prasowej określił pogląd przeciwny jako wprowadzający wyborców w błąd i narażający na odpowiedzialność karną. Od reprezentanta PKW, szczególnie w okresie przedwyborczym i przedreferendalnym, oczekiwać należałoby nieco bardziej roztropnych i przemyślanych wypowiedzi. Rzecz nie tyle w tym, że prezentuje prawnie nieuzasadnialny pogląd, ile w tym, że grożąc wyborcom w sposób nieuzasadniony konsekwencjami karnymi z pozycji przewodniczącego PKW, pośrednio może wpływać na referendalną frekwencję. Tym samym wzmacniać pozycję partii rządzącej w wyborach, która absurdalne referendum wykorzystuje czysto instrumentalnie. Zamiast tego mógłby zasugerować prokuratorom, że wszczynanie postępowań wobec wyborców, którzy przedarli kartę i wrzucili do urny, jest niedopuszczalne.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Kubeł zimnej wody
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: A takim był dobrym sędzią…
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Moda na retro
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Sędziowie z klapkami na oczach
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Nie da się oszukać kasy samoobsługowej