Aktualizacja: 10.05.2025 10:31 Publikacja: 01.08.2023 11:17
Foto: Adobe Stock
Kenneth K. z miejscowości Perstorp w południowej Szwecji wziął pierwszą w życiu pożyczkę, gdy potrzebował gotówki na meble do swojego pierwszego mieszkania. Wiele rzeczy wtedy kupował na kredyt i gdy stracił pracę, zaczął pożyczać pieniądze, by spłacać długi. – Brałem pożyczkę, by pokryć poprzednią. I gdy odkryłem, jak lekko mi to szło, tym bardziej się zapożyczałem i również z tego się utrzymywałem – mówił. Kłopoty finansowe spowodowały, że w końcu przestał płacić rachunki i kiedy przyszło pierwsze pismo od komornika, pomyślał, że teraz już nic nie da się zrobić. Jego długi urosły do 650 tys. koron. Zmienił jednak diametralnie postawę, gdy urodziła mu się córka. Zwrócił się wówczas do doradcy ds. długów w gminie, który pomógł mu złożyć wniosek o redukcję zadłużenia.
Zbrodnie w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie i na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego muszą przerażać. Należy w...
W polskim sądownictwie niczym w najlepszych filmach mistrza suspensu napięcie nigdy nie maleje.
W obecnej rzeczywistości prawnej możliwe jest spędzenie większości dorosłego życia w stanie oskarżenia - pisze z...
Odchodzenie od prawa w ostatnich kilkunastu latach ma tendencję rosnącą. Prawo to reguły, tylko co jeśli je pode...
Obecnie komornik może statystycznemu dłużnikowi zająć co najwyżej trochę czasu.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas