Dąbrowska: Palec posłanki Joanny Lichockiej

PiS umie się mobilizować i wciąż jeszcze głodne jest władzy. Każda porażka jest zamalowywana świeżą farbą i zagadywana w mediach przez zastępy polityków władzy.

Aktualizacja: 18.02.2020 06:02 Publikacja: 17.02.2020 19:53

Dąbrowska: Palec posłanki Joanny Lichockiej

Foto: shutterstock

Żarty się skończyły: z przytupem weszliśmy w kampanię prezydencką. To czas szybkich reakcji, dyktatury sondaży i zwartych szeregów. Każda wyrwa w wizerunku musi być natychmiast zalepiana. Jeśli padnie ktoś w pierwszym szeregu, natychmiast musi pojawić się zastępca, jeśli upadnie sztandar – ktoś inny musi go od razu podnieść. Taki upadek zdarzył się właśnie jednej z frontmenek PiS, Joannie Lichockiej, w związku ze słynnym już gestem „pocierania oka". I co teraz? Szeregi natychmiast się zwarły, a propaganda PiS zaczęła wmawiać wszystkim, że białe jest czarne. Posłanka zniknęła za wzmocnionymi liniami obrony.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Reset z Rosją nową doktryną Donalda Trumpa. To geopolityczna katastrofa PiS
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Drodzy biskupi – odwagi! Komisję ds. pedofilii w Kościele trzeba powołać bez zwłoki
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Nawrocki krytykuje Zełenskiego. Kampania prezydencka, sondaże a racja stanu
Publicystyka
Łukasz Adamski: Nie milczmy na polskiej prawicy, gdy Donald Trump dokonuje resetu z Rosją
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Irańska obsesja Donalda Trumpa