Aktualizacja: 08.06.2021 06:04 Publikacja: 07.06.2021 18:43
Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik
Napisał pan list do Ryszarda Terleckiego w sprawie jego wpisu na Twitterze przeciw Swiatłanie Cichanouskiej. Taki gest coś da?
Niestety, atak na Swiatłanę Cichanouską odbije się poważnie na naszym wizerunku na Zachodzie. Po pierwsze, Polska zyska reputację kraju, w którym goście z zagranicy – opozycjoniści przyjeżdżający z autorytarnych krajów – nie mają swobody, by organizować swój kalendarz spotkań. Po drugie, marszałek Terlecki sam przekreśla swoją historię, przecież np. w sprawie relacji z Ukrainą zachowywał się naprawdę porządnie w ostatnich latach. Po trzecie, to uderza w całą tradycję polskiej polityki wschodniej ostatnich trzydziestu lat, choćby w dorobek Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Kaczyńskiego, a także Bronisława Komorowskiego. To wszystko zostało podważone jednym wpisem. Jestem oburzony na wypowiedź Ryszarda Terleckiego, ale każdego dnia uświadamiałem sobie, jakie ogromne straty będzie przynosił ten wpis. Dlatego pomyślałem, że jedyne szybkie rozwiązanie, które może jeszcze nastąpić, to żeby marszałek Terlecki wycofał się z tych słów – dlatego wysłałem do niego list, apelując, by podjął działania naprawcze.
Rozstrzygnięcie zbliżających się wyborów w Niemczech może nie przynieść żadnego istotnego, konkretnego przełomu. Europa staje się coraz bardziej podobna do Republiki Weimarskiej, gdzie system polityczny utracił zdolność rozwiązywania konfliktów i generował coraz większy chaos.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
80. rocznica wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau przez Armię Czerwoną 27 stycznia 1945 roku i jednocześnie Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu wymaga chwili refleksji, jak ogromne znaczenie dla pamięci społecznej ma doniosłość historycznej okoliczności, która z biegiem czasu blaknie.
Rywalizacja między USA a Chinami w trakcie prezydentury Donalda Trumpa się zaostrzy, a bezpośrednie starcie pozostaje głównym punktem strategicznych kalkulacji obu supermocarstw. Światło na amerykańsko-chińskie relacje rzuca to, jak Trump jest przedstawiany w Państwie Środka.
Krzysztof Stanowski kandyduje niby dla żartu, ale ostatecznie kandydat spoza systemu na kogoś w drugiej turze wyborów wskaże, a na kogoś nie. Paweł Kukiz czy Stanisław Tymiński też mieli być bez szans, a w polityce namieszali. I czy rzeczywiście Stanowski jest spoza systemu?
Fabrycznie nowe Suzuki Vitara i S-Cross są dostępne taniej nawet o 18 tysięcy złotych. Promocja trwa do końca stycznia.
Liczba kandydatów lewicowych w wyborach prezydenckich nie jest jeszcze tak duża jak liczba wyborców lewicowych formacji, ale niebezpiecznie się do niej zbliża. Problemem lewicy nie jest jednak to, kto ją reprezentuje, lecz perspektywa, jaką kreśli przed wyborcami z sercem po lewej stronie.
Rozpoczęły się ferie zimowe, a wraz z nimi krajowe i zagraniczne wyjazdy na narty. Przed urlopem warto zadbać o właściwe zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Dyktator liczy, że wsparcie innych autorytarnych reżimów wydłuży jego panowanie na Białorusi. – Gdy już fizycznie nie będzie mógł rządzić, będzie chciał przekazać władzę synowi – komentuje dla „Rz” Paweł Łatuszka, jeden z liderów opozycji białoruskiej.
Przedstawiciele Węgier zablokowali wspólne oświadczenie krajów Unii Europejskiej w sprawie stanowiska wobec wyborów prezydenckich na Białorusi - informuje Radio Wolna Europa.
Prezydent USA ma niewiele możliwości, by zmusić Kreml do zawarcia pokoju. Pozostaje mu zbrojenie Ukrainy.
Rywalizacja między USA a Chinami w trakcie prezydentury Donalda Trumpa się zaostrzy, a bezpośrednie starcie pozostaje głównym punktem strategicznych kalkulacji obu supermocarstw. Światło na amerykańsko-chińskie relacje rzuca to, jak Trump jest przedstawiany w Państwie Środka.
Ponad trzy dekady temu Aleksander Łukaszenko gromadził tłumy, obiecał demokrację i dobrobyt. Przekształcił kraj w łagier zarządzany przez jedną rodzinę. I po raz siódmy wybiera siebie na prezydenta Białorusi.
Do zapewnień o szybkim zakończeniu wojny nowy prezydent USA zaczął dodawać groźby pod adresem Władimira Putina. Waszyngton ma możliwości wywarcia presji na Moskwę.
Potrzebujących jest wielu. Ale zobowiązania wobec Polaków z Białorusi są jednak wyjątkowe.
Walczyli o polskość na Białorusi, reżim wsadzał ich do aresztów. Dzisiaj, będąc w Polsce, muszą walczyć o przetrwanie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas