Jadwiga Staniszkis: System skonstruowany w imię bezkarności

Profesor socjologii Jadwiga Staniszkis ocenia w wywiadzie dla portalu stefczyk.info system działania naszego państwa i możliwość odwrócenia się ludzi od polityki

Publikacja: 24.09.2012 09:12

Jadwiga Staniszkis: System skonstruowany w imię bezkarności

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch DM Danuta Matloch

Staniszkis zapytana o pomyłkę przy składaniu do grobu ciała Anny Walentynowicz, odpowiada:

Obawiam się, że już tyle ewidentnych dowodów porażającej bezsilności państwa i krętactwa funkcjonariuszy państwa przeszło bez echa, że to również nie będzie miało konsekwencji. Wydaje się, że jeśli takie informacje mają jakieś skutki to jest nim odwrócenie się ludzi od polityki w ogóle, a nie szukanie alternatywy.

I analizuje dlaczego ludzie tego nie widzą:

Myślę, że oni mogą odpychać to od siebie z racji pewnego strachu. Gdyby wszystko zaczęli łączyć w całość, musieliby zbyt wiele odrzucić, zburzyć swoją małą stabilizację. Wydaje się, że oni się sami izolują, stosują blokadę poznawczą. W sprawie ekshumacji oraz śledztwa smoleńskiego to również w mojej ocenie wystąpi. Szczególnie, że przecież portale czy gazety prawicowe czytują ludzie, którzy i tak są przekonani. Inne media nie informują o tych sprawach w poetyce, która mogłaby poruszyć ludzi.

Socjolog dodaje:

Cały system prawny w Polsce sprzyja nieodpowiedzialności władzy. Nie stworzono skutecznych mechanizmów kontroli i monitoringu. Z jednej strony mamy tradycyjny, hierarchiczny układ polityki, a z drugiej strony istnieje układ sieciowych powiązań, mechanizmy prawnych wyłączeń i uniezależnianie ważnych obszarów działalności państwa. (...) System jest skonstruowany w imię bezkarności i arbitralności. Władza tak się rozmyła, że jedynie arbitralnie podejmowane decyzje dają poczucie władzy ludziom rządzącym.

Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem