Maciej Strzembosz: Nowy rząd robi z Operą Narodową to, co PiS ze stadniną w Janowie Podlaskim

Gdy PiS rozwalał hodowlę koni w Janowie Podlaskim, wydawało się, że nic głupszego już się nie zdarzy. Okazało się jednak, że byliśmy ludźmi małej wiary – nowa ministra kultury Hanna Wróblewska właśnie postanowiła zniszczyć Operę Narodową, ostatnią światową markę polskiej kultury, odwołując dyrektora Waldemara Dąbrowskiego.

Publikacja: 22.09.2024 13:14

Dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski (P) oraz dyrektor artystyczny Teatru

Dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski (P) oraz dyrektor artystyczny Teatru Mariusz Treliński (L)

Foto: PAP/Mateusz Marek

Z wdziękiem właściwym ignorancji Hanna Wróblewska zawezwała dyrektora Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie Waldemara Dąbrowskiego i oświadczyła, że nie przedłuży mu kontraktu, bo jest za stary i zbyt długo jest dyrektorem, a w ogóle to opera jest zbyt droga, w związku z czym rozpisze konkurs na piastowane przez niego stanowisko. Oczywiście będzie to konkurs tak transparentny, że nazwisko zwycięzcy będzie znane przed jego rozpoczęciem, jak to się dzieje w innych instytucjach kultury, zgodnie z przejętą od PiS tradycją.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem