Maciej Mrozowski: Jak uratować media publiczne. TVP i Polskie Radio potrzebują nowego modelu

Upadek TVP i Polskiego Radia jest o tyle bolesny, że nastąpił spadek społecznej akceptacji dla ich dalszego istnienia. Odzyskanie tej akceptacji, zwłaszcza wśród ludzi młodych, wychowanych na mediach społecznościowych, to dziś warunek naprawy całej naszej demokracji.

Publikacja: 04.12.2023 14:06

Jak powinny zmienić się media publiczne?

Jak powinny zmienić się media publiczne?

Foto: Darek Delmanowicz, PAP

Kłopotliwym dziedzictwem rządów Zjednoczonej Prawicy są także upadłe media publiczne. Dzieła ich zniszczenia dokonał PiS i jego akolici, bo mogli, bo pozwalał na to zapisany w ustawie o radiofonii i telewizji z 1992 r. model mediów publicznych, a „dokonania” PiS-u są kulminacją procesów toczących te media już wcześniej. Bo wbrew nazwie nie są to media publiczne, tylko rządowe, oparte na paternalistycznym modelu, w którym rządzący decydują, „co jest dobre” dla reszty społeczeństwa. Model ten powstał w Europie Zachodniej 100 lat temu, ale tamtejsze media publiczne już od niego odeszły, otwierając się szeroko na potrzeby całego społeczeństwa. Polskie ewoluowały w odwrotnym kierunku – elity partyjne umacniały swoją kontrolę nad nimi, aż wreszcie jedna partia zawłaszczyła je w całości i tylko dla siebie. Ot, inna wersja prawa Murphy’ego.

Pozostało 94% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki