Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego PiS skończyły się konkrety i partia uruchomiła hejt na Tuska?

Przed polityczną sobotą formacja Jarosława Kaczyńskiego próbuje osłabić konwencję programową Platformy, przedstawiając ją jako ugrupowanie bezprogramowe. Rządzącym zależy na powrocie do polaryzacji PO-PiS i zepchnięciu reszty opozycyji na margines.

Publikacja: 08.09.2023 12:53

Kadry ze spotu z Morawieckim na platformie X

Kadry ze spotu z Morawieckim na platformie X

Foto: X

Platformie Obywatelskiej nie udało się uruchomić generatora memów z Jarosławem Kaczyńskim. Za to PiS generuje nowy hejt na Donalda Tuska. W sobotę odbędzie się wielka konwencja programowa PO pod tytułem „100 konkretów na 100 dni” pierwszych rządów Koalicji Obywatelskiej. Tymczasem w piątek PiS przedstawia Platformę jako partię pozbawioną programu, która nie spełniła obietnic programowych z… 2011 roku.

Czytaj więcej

PiS przestał przedstawiać swoje obietnice. Teraz podaje "konkrety Tuska"

Mateusz Morawiecki atakując Donalda Tuska atakuje siebie

W atakowaniu Tuska prym wiedzie premier Mateusz Morawiecki. Niezręcznie wygląda, gdy były podwładny publicznie atakuje swojego byłego szefa. Przypomnijmy, w 2010 roku Morawiecki został powołany w skład Rady Gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku, w której zasiadał przez blisko dwa lata. Obecny szef rządu, jako doradca premiera Tuska, mógł wpływać na jego politykę i realizację obietnic. Morawiecki mógł dyskutować, debatować, przekonywać i naciskać na Tuska lub jego otoczenie, ale widocznie tego nie robił, skoro dzisiaj obnaża gołosłowność swojego byłego pryncypała.

Obiektem ataków PiS jest tylko Platforma i Donald Tusk. To nie przypadek, a zaplanowana strategia

A miał wiele szans. Morawiecki jest jednym z bohaterów rozmów w restauracji „Sowa i Przyjaciele”. W mocnych słowach wyrażał się tam na temat bieżących spraw politycznych, chwaląc zarazem politykę Tuska i nie okazując z niej niezadowolenia. Są nagrania. Mateusz Morawiecki atakując dzisiaj premiera Tuska z 2011 roku, atakuje samego siebie, jako doradcę Tuska. Czy za kilka lat będzie atakował Jarosława Kaczyńskiego za niesłowność i brak programu, gdy znowu zmieni front?

Przez cztery dni, od poniedziałku do czwartku, PiS przedstawiało tzw. konkrety. W piątek konkret się nie pojawił. Może kolejne propozycje PiS poznamy podczas sobotniej konwencji. Dziś partia władzy sprawia jednak wrażenie, jakby skapitulowała pod wpływem krytyki swoich inicjatyw, które były starymi, odgrzanymi propozycjami lub niedorzecznym zauważaniem po ośmiu latach swoich rządów, że np. w szpitalu pacjenci powinni być zdrowiej odżywiani. Strach pomyśleć, jakie mogły być kolejne elementy programowe, które np. wynikają z obowiązków nakładanych na nasz kraj przez Unię Europejską, jak w przypadku termomodernizacji domów, co PiS zaproponowało w sprawie modernizacji osiedli z wielkiej płyty.

Czytaj więcej

PiS przestał przedstawiać swoje obietnice. Teraz podaje "konkrety Tuska"

PiS atakuje Donalda Tuska, bo chce wrócić do polaryzacji

PiS z propozycji się nie wystrzelało, ale robi teraz coś bardzo przemyślanego. Po wakacyjnej przerwie chce wrócić do polaryzacji PO-PiS. Zwróćmy uwagę, że rządzący nie atakują Lewicy, Trzeciej Drogi, a nawet już przestali podgryzać Konfederację. Obiektem ataków PiS jest tylko Platforma i Donald Tusk. To nie przypadek, a zaplanowana strategia. Powrót do klinczu partyjnych gigantów może skutkować zepchnięciem na margines mniejszych formacji opozycyjnych, głównie Trzeciej Drogi Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Polaryzacja może wzmocnić PiS i dać jej trzecią kadencję rządów, jeśli tylko Kaczyńskiemu udałoby się zmarginalizować ugrupowania opozycyjne, a koalicję PSL i Polskę 2050 zepchnąć pod 8-procentowy próg wyborczy.

Im dalej w kampanię PiS, tym więcej będzie w niej Tuska i PO. Platforma krótkofalowo zyska na tym sondażowo, ale wyborczo może tylko stracić. Koalicja Obywatelska potrzebuje partnerów do ewentualnego rządzenia. Czy mniejsze formacje opozycyjne dadzą zepchnąć się na margines, a PO zagra w PiS z polaryzacyjną grę? Dowiemy się już w sobotę.

Platformie Obywatelskiej nie udało się uruchomić generatora memów z Jarosławem Kaczyńskim. Za to PiS generuje nowy hejt na Donalda Tuska. W sobotę odbędzie się wielka konwencja programowa PO pod tytułem „100 konkretów na 100 dni” pierwszych rządów Koalicji Obywatelskiej. Tymczasem w piątek PiS przedstawia Platformę jako partię pozbawioną programu, która nie spełniła obietnic programowych z… 2011 roku.

Mateusz Morawiecki atakując Donalda Tuska atakuje siebie

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Publicystyka
Marek Kozubal: Powódź to jednak nie jest wojna
Publicystyka
Kazimierz Wóycicki: Pisowskie zwyczaje nowej ministry kultury przy zwalnianiu Roberta Kostry z MHP
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Dlaczego Izrael nie powinien atakować Hezbollahu wybuchającymi pagerami
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Atak pagerami na Hezbollah. Jak premier Izraela pomaga Trumpowi
Materiał Promocyjny
Transformacja napędzana biomasą
Publicystyka
Łukasz Warzecha: Obustronne rozczarowanie Polaków i Ukraińców