Marek Migalski: Wyborcy wolą kelnerów czy kowbojów?

Jaka powinna być w kampanii strategia „partii drugich”?

Publikacja: 23.08.2023 03:00

Szymon Hołownia

Szymon Hołownia

Foto: Michał Kolanko

Sformułowanie Szymona Hołowni o tym, że on chce „posprzątać stolik”, podczas gdy inni chcą go wywracać, jest jedną z najbardziej nieudanych metafor kampanijnych, jakie słyszałem od lat. Bo jeśli lider Polski 2050 myśli, że wyborcy wolą kelnerów od szeryfów czy chuliganów, to bardzo się myli.

Ale nie o jeden sound-bite tu chodzi. Zdanie to pokazuje bowiem dobitnie, że Hołownia nie rozumie, co jako lider partii drugiego szeregu powinien mówić i jak się prezentować. W odróżnieniu od przywódców Konfederacji, którzy zaczęli zyskiwać na popularności właśnie od czasu, gdy zaczęli atakować z równą ostrością zarówno „lewacką” opozycję, jak i rządzące PiS. Bo tylko tak, radykalizmem i chęcią „wywrócenia stolika”, mniejsze ugrupowania mogą się przebić do opinii publicznej oraz do serc wyborców.

Pozostało 81% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki