Aktualizacja: 12.05.2025 15:01 Publikacja: 02.08.2023 03:00
Włodzimierz Czarzasty
Foto: Michał Kolanko
Mało kto zwrócił uwagę na to, że od kilku tygodni Lewica bez skutku nawołuje do podpisania przez wszystkie demokratyczne partie opozycyjne paktu sejmowego, czyli zobowiązania do tego, że bez względu na wynik po wyborach stworzą one wspólny rząd. Rzeczywiście, musi dziwić ten brak zgody na oczywisty – zdawało by się – apel. Przecież taki scenariusz jest naturalny dla każdego, prawda?
Niekoniecznie. Może się bowiem zdarzyć, że nowy gabinet zostanie utworzony przez KO, PSL i PL2050 bez udziału partii Włodzimierza Czarzastego, Roberta Biedronia i Adriana Zandberga. Za to przy parlamentarnym wsparciu Konfederacji. Brzmi kuriozalnie?
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas