Rusłan Szoszyn: Walki pod Biełgorodem i widmo nowej rewolucji w Rosji

Akcja rosyjskich ochotników pokazuje, że po ponad stu latach od ostatniej rewolucji i wojny domowej w Rosji, zbrojna rebelia znów jest możliwa.

Publikacja: 24.05.2023 13:26

Żołnierze Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego

Żołnierze Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego

Foto: Telegram

Przez ponad dwie doby trwały walki żołnierzy Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i Legionu „Wolność Rosji” na terenie rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego.

Rozpoczęcie przez lokalne władze operacji antyterrorystycznej i ewakuacja ludności z przygranicznych miejscowości dowodzą, że nie była to jedynie „informacyjna operacja Ukrainy”, jak twiedrdzili na początku propagandyści rosyjscy i nie tylko oni. O tym, że zagrożenie zostało potraktowane przez Rosjan jako całkiem poważne, świadczy też to, że Kreml wysłał tam dowódcę sztabu Wojsk Lądowych Rosji, generała Aleksandra Łapina. W sieci roi się już od filmików, na których gen. Łapin pośpiesza biegnących żołnierzy wykrzykując „za ojczyznę”. Szacuje się, że dowodził tam kilkoma tysiącami żołnierzy.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki