W ostatnim czasie Rosja i Chiny zablokowały porozumienie na szczycie G20, które miało zawierać słowa potępienia rosyjskiej agresji w Ukrainie. Gospodarz szczytu – Indie – zdecydował, że zamiast porozumienia spotkanie zakończy wydanie „podsumowania przewodniczącego”. Wydaje się, że należy przemyśleć ten format międzynarodowych spotkań na nowo, bo w obecnej formule przestaje on mieć sens. Warto może go poszerzyć o inne kraje, jeżeli ma nadal być to ciało służące dialogowi i koordynacji polityk gospodarczych.
Większość członków grupy zdecydowanie potępiła wojnę w Ukrainie i podkreśliła, że powoduje ona ogromne ludzkie cierpienie i zaostrza istniejące niedomagania w globalnej gospodarce. Sygnatariusze wskazali na zakłócenia w łańcuchach dostaw, zagrożenia dla stabilności finansowej oraz utrzymujący się brak bezpieczeństwa energetycznego i żywnościowego. Niemiecki minister finansów Christian Lindner powiedział, że odmowa Chin przystąpienia do deklaracji jest „godna ubolewania”. Janet Yellen, sekretarz skarbu USA, podkreśliła, że potępienie Rosji jest „absolutnie konieczne” w każdym oświadczeniu. Rosja jako agresywna siła popełniająca zbrodnie wojenne w Ukrainie musi ponieść surowe konsekwencje. Prezydent Joe Biden powiedział niedawno, że będzie popierał wyrzucenie Rosji z różnych organizacji, co byłoby krokiem jeszcze bardziej izolującym Władimira Putina na arenie międzynarodowej. Już rok temu władze Polski i Litwy wzywały do tego, by usunąć Rosję z G20. Szczyt w Indonezji, który odbywał się pod koniec 2022 r., zmusił światowych liderów do spotkania z Siergiejem Ławrowem, reprezentującym Rosję, i wspólnych fotografii. Podobnie było w Indiach.
G7 była precedensem
Zachodni przywódcy zastąpili spotkanie Grupy Ośmiu, którego Rosja miała być gospodarzem w Soczi w 2014 r., spotkaniem Grupy Siedmiu w Brukseli, skutecznie zawieszając członkostwo Rosji w G8. Decyzja ta została podjęta przez administrację Obamy, aby ukarać Moskwę za przejęcie Krymu.
Czytaj więcej
Podczas szczytu G20 w New Delhi szef rosyjskiego MSZ nazwał nakładane na Rosję sankcje szantażem....
Rosja lubiła być w G8, ponieważ dawało jej to prestiż jednego z głównych międzynarodowych graczy. Znalazła się w niej w 1998 r. Zachodnie mocarstwa miały nadzieję, że to skieruje Rosję w stronę reform gospodarczych i obywatelskich.