Łukasz Warzecha: Dlaczego polubiłem Elona Muska

Miła jest nadzieja, że do grona najpotężniejszych ludzi świata wszedł ktoś, kto pokazuje alternatywną drogę.

Publikacja: 25.01.2023 03:00

Łukasz Warzecha: Dlaczego polubiłem Elona Muska

Foto: Bloomberg

Przez lata patrzyłem na Elona Muska podobnie jak inni: przede wszystkim jako na fundatora marki motoryzacyjnej Tesla, która produkuje samochody raczej słabej jakości, ale sprzedaje nie tyle auta, co raczej złudzenie nowoczesności dla zagorzałych fanów elektromobilności. Stąd ich przesadne naszpikowanie technologią. Jako że wymuszaną elektromobilność uznaję za niebezpieczny absurd i ślepą uliczkę, nie myślałem o Musku zbyt ciepło. Choć oczywiście jego firma tylko korzystała na polityce UE, Kalifornii czy Norwegii.

Pozostało 86% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki