Kazimierz Michał Ujazdowski należy do konserwatystów obecnych w polityce od 1990 r. Jego głos zawsze był słyszalny w ważkich sprawach publicznych. Właśnie otrzymujemy tom jego publicystyki przygotowany przez trójmiejskie wydawnictwo Arche – „Instytucje i ich wrogowie”. Pomieszczono w nim ponad 20 tekstów odnoszących się do kluczowych wątków życia społeczno-politycznego, ale również istotnych zagadnień ustrojowych III RP.
Właśnie instytucje nie przypadkiem zostały wybite w tytule. Autor – jako admirator Charles’a de Gaulle’a – dużą wagę przywiązuje do rządności państwa i sprawnych instytucji. Odnosi te zagadnienia do polskiej rzeczywistości – w szerszym tle po 1989 r. – a szczególnie po 2015 r.
Można wymienić klika płaszczyzn rozważań i analiz prawno-konstytucyjnych. Po pierwsze, kwestie ustroju państwa zaprojektowanego przez twórców III RP w latach 90. Autor przywiązuje duże znaczenie do procesów decentralizacyjnych oraz funkcjonowania samorządowych władz lokalnych. Z niepokojem obserwuje i komentuje zjawiska regresu wspomnianych instytucji oraz ograniczania zakresu działania – zarówno formalnego, jak i ustawowego.
Jego analiza funkcjonowania instytucji III RP – co ważne – pozbawiona jest bezkrytycznej nostalgii. Wskazuje w sposób zasadny i kompetentny na występujące elementy dysfunkcjonalności oraz konieczne korekty. Zdecydowanie opowiada się zarazem za wzmacnianiem instytucji, a nie ich przejmowaniem przez różnorodne środowiska polityczne. W tym dostrzegać można propaństwowe stanowisko Kazimierza M. Ujazdowskiego.
Najbliższe wydają mu się kwestie demokratycznego funkcjonowania parlamentu z zapewnieniem praw dla ugrupowań opozycyjnych oraz sprawność i niezależność sądownictwa konstytucyjnego. Dokonuje w tym zakresie wnikliwych i szczegółowych porównań z modelem kształtowanym w Republice Francuskiej, szczególnie po 1958 r. (ustanowieniu V Republiki).