Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji wywołał polityczną burzę. Jak dowiaduje się „Rz", pomysł zmian w mediach był przygotowany w najwęższym kierownictwie PiS. Do środowego wieczoru, kiedy grupa posłów złożyła projekt, o inicjatywie nie tylko nie wiedziała większość polityków PiS, ale również zaskoczeni nią byli koalicjanci, jak również przedstawiciele KRPM, współpracownicy Mateusza Morawieckiego.
Nowelizacja dotyczy przyznawania koncesji nadawcom radiowo-telewizyjnym należącym do kapitału zagranicznego. Inicjatywę firmuje Marek Suski, poseł PiS, zaufany współpracownik Jarosława Kaczyńskiego. Przedstawiciel wnioskodawców nowelizacji ustawy przekonywał początkowo, że za projektem stoi klub parlamentarny PiS. Informację szybko zdementowali koalicjanci największej partii rządzącej.